Znikające informacje

Slogan, że w sieci nic nie ginie jest o tyle błyskotliwy co nieprawdziwy. Owszem, mam wrażenie dużej trwałości nieistotnych informacji, ale jak jest z tą trwałością informacji w praktyce?

Wikipedia

Dla wielu osób źródło informacji, do którego odruchowo sięgają na początku. Wikipedia w sensie praktycznym prowadzona jest przez ochotników, ale są procedury, które mają na celu obiektywizację podawanych informacji. Jednym z ważniejszych elementów jest podawanie danych źródłowych, które często przytaczane są w postaci odsyłaczy do innych stron, czy baz danych. Tymczasem wiele z podanych tam linków już nie działa. Prawie 60% haseł zawiera takie błędne odsyłacze.

Badania prowadzone przez różne instytucje wskazują, że kurczy się obszar rzetelnych informacji w sieci Internet. Oczywiscie pojecie rzetelności to osobny problem, atk, czy owak warto zwrócić uwagę na ten raport: Link Rot and Digital Decay on Government, News and Other Webpages | Pew Research Center

Okazuje się bowiem, że aż jedna czwarta stron internetowych, które istniały w latach 2013-2023, już nie jest dostępna. Na stronach rządowych 21% zawierało co najmniej jeden uszkodzony link.

Problem z AI

Sztuczna inteligencja karmi się informacjami pobieranymi z dostepnych źródeł. Podstawowym problemem jest tutaj weryfikacja danych. Jak sobie poradzi sztuczna inteligencja odcinana od pewnych informacji? Wszak do budowy opinii trzeba mieć pewne dane za i przeciw. Starsze strony zawierały mnóstwo takich informacji, ale nie ma do nich dostepu. Nowsze treści zaczynają być coraz częściej tworzone z pomocą AI, które odciete od informacji źródłowych zaczyna się karmić własnymi informacjami. Widać to na pracach graficznych tworzonych z pomicą AI, ale też w różnego rodzaju publikacjach elektronicznych.

Wiele takich cennych stron powstawało kiedyś na serwerach uczelnianych. Teraz niewielu naukowców utrzymuje swoje personalne strony. Po części wina jest stosowanej technologii. Budowanie prostej strony w oparciu o CMS powoduje, że więcej uwagi trzeba poświęcać bezpieczeństwu i upgradom CMS-u, aniżeli tresciom. Paradoksalnie rozwój PHP-a i różnego rodzaju CMS-ów doprowadził moim zdaniem do zmniejszenia informacji merytorycznych w sieci.